Trudno nie zauważyć, jak szybko rozwija się branża elektroniczna. Kto choć raz dokonywał zakupu smartfona ten wie, jak wiele tego typu urządzeń jest obecnie na rynku i jak ciężki jest wybór konkretnego sprzętu spośród setek – jeśli nie tysięcy – podobnych modeli. Oczywiście, nie jest to niemożliwe, ale zazwyczaj zajmuje to laikom całkiem sporo czasu, podczas gdy osoby interesujące się rynkiem smartfonów wiedzą z góry, w jaki smartfon najlepiej zainwestować pieniądze, aby być z niego zadowolonym przez dłuższy czas.
Aktualny rynek smartfonów jest mocno nasycony, żeby nie powiedzieć, przesycony urządzeniami. Ich ceny zaczynają się już od kilkuset złotych, a nierzadko sięgają one niebotycznych dla wielu kwot, rzędu 6-7 tysięcy złotych. Jeśli weźmiemy też pod uwagę najnowsze, składane smartfony, cena odpowiednio podskoczy i sięgnie nawet dziewięciu tysięcy złotych. Skupmy się jednak nie na nowinkach, które są dostępne dopiero od kilku miesięcy, ale na urządzeniach, które są w zasięgu możliwości (a raczej w zasięgu portfela) przeciętnego Kowalskiego.
Sytuacja w smartfonowym świecie jest niezwykle dynamiczna i co chwilę coś się w niej zmienia. Tylko na przestrzeni ostatniego roku mogliśmy obserwować burzliwą atmosferę w stajni Huaweia, który został „zbanowany” przez władze amerykańskie, a co za tym idzie, nie może już współpracować z Google i wypuszczać nowych modeli z jego certyfikacją. W ostatnich miesiącach miało też miejsce wiele gorących premier, a ostatnio – odwołane zostały (za sprawą siejącego panikę wirusa) międzynarodowe targi MWC, które słynęły z wielu premier popularnych smartfonów, ale także i innych urządzeń mobilnych. Choć te wszystkie wydarzenia nie mają większego znaczenia dla osoby idącej do sklepu w celu kupna nowego telefonu dla siebie, to mają one znaczny wpływ na ceny i jakość urządzeń, spośród których klienci elektromarketów mogą wybierać.
Nie oszukujmy się: ceny smartfonów z roku na rok rosną i próżno oczekiwać, że trend ten nagle się zmieni. Nikt z nas nie lubi jednak przepłacać (o ile, oczywiście, nie jest milionerem), dlatego oburzamy się na wysokie ceny współczesnych telefonów i szukamy dobrze działających modeli w przystępnych cenach. Często pojawiają się wśród znajomych, lub na forach internetowych pytania: „jaki smartfon do 1500 złotych najlepiej kupić?”, „smartfony której marki działają najszybciej?”, itd. I trudno się temu dziwić, bowiem każdy z nas chciałby mieć możliwie jak najlepszy telefon, nie wydając przy tym majątku.
Osoby, które próbują zorientować się na rynku i wybrać telefon z jak najlepszym stosunkiem ceny do jakości, od pewnego czasu wybierają głównie smartfony Xiaomi. Ten chiński producent szturmem wdarł się na polski rynek trzy lata temu i od tamtej pory zdążył stać się drugą, za Samsungiem, najchętniej wybieraną marką smartfonów w naszym kraju. Jak to możliwe, że w tak krótkim czasie Xiaomi zyskało tak wielką rzeszę fanów, a smartfony firmy sprzedają się jak świeże bułeczki?
Otóż wszystko za sprawą bardzo konkurencyjnych cen, w których sprzedawane są produkty Xiaomi. Jakość wykonania samych smartfonów oraz szybkość ich działania nie odbiega wcale od tych w smartfonach innych producentów, a wręcz często je przewyższa. Niezwykły jest również fakt, że Xiaomi nie wydaje pieniędzy na reklamę swoich produktów – te sprzedają się fantastycznie głównie dlatego, że zadowoleni użytkownicy polecają urządzenia wyprodukowane przez Xiaomi swojej rodzinie i znajomym.
Obok Xiaomi mamy również wiele modeli Huaweia, które jednak w obliczu ciężkiej sytuacji firmy, nie są już tak chętnie wybierane jak dawniej. Smartfony Samsunga są natomiast często sporo droższe od konkurencji, choć nie oferują od niej więcej. Szturmem na rynek próbuje się zaś w ostatnich miesiącach wedrzeć Motorola, która produkuje spójne i dobrze przemyślane produkty. Zdecydowanie mogą one zadowolić użytkowników poszukujących telefonu do tysiąca lub dwóch tysięcy złotych. Znalezienie dobrego i taniego telefonu nie jest więc aż tak trudne, jak się wydaje.